Uporczywe pukanie do drzwi obudziło w sobotni poranek młodego mężczyznę z Polkowic. Nie był to dla niego jednak miły początek dnia. Osobami, które chciały z nim rozmawiać, byli funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach. Policjanci na podstawie wcześniejszych czynności operacyjnych ustalili, że polkowiczanin może handlować narkotykami.
Kryminalni z Polkowic od jakiegoś czasu pracowali nad sprawą wprowadzania i sprzedaży środków odurzających na terenie gminy Polkowice. Na podstawie działań operacyjnych i zebranych dowodów policjanci zatrzymali 25-letniego polkowiczanina.
Podczas przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli znalezione w mieszkaniu zatrzymanego 557 porcji handlowych amfetaminy, 255 porcji handlowych marihuany oraz wagę elektroniczną i kruszarkę do porcjowania narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci przedstawili zatrzymanemu polkowiczanowi zarzuty wielokrotnego udzielania substancji psychotropowych oraz odurzających, a także ich posiadania. Ponadto 25-latek jest podejrzany o kierowanie w kierunku policjantów gróźb odkręcenia gazu, a w konsekwencji wysadzenia budynku, w którym przebywał w momencie zatrzymania, co miało zmusić funkcjonariuszy do odstąpienia od czynności służbowych.
To może jednak nie być koniec kłopotów zatrzymanego. W wyniku przeszukania kryminalni zabezpieczyli również inne przedmioty, w tym rower oraz produkty oznaczone marką sklepów znajdujących się w Polkowicach. Teraz policjanci będą sprawdzać, czy te przedmioty pochodzą z kradzieży.
Sąd Rejonowy w Lubinie po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zgromadzonym przez policjantów, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podjerzanego na okres 3 miesięcy.
Udzielanie oraz posiadanie znacznych ilości środków odurzających zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10, a za kierowanie gróźb wobec funkcjonariusza publicznego, w celu zaniechania przez niego czynności służbowych, można trafić do zakładu karnego na 3 lata.
materiały KPP Polkowice
