W polityce warto uważać na słowa, jakie kieruje się do kontrkandydatów, bo czasem w ripoście pomóc mogą sami mieszkańcy. I tak też mamy w tym przypadku. Po naszym ostatnim artykule o bezpartyjnych specjalistach z PdMP, mieszkańcy podsyłają nam ciekawe materiały ukazujące polityczny dorobek członków Porozumienia.
Przypomnijmy – ostatnio w gazetce szef PdMP cytował wypowiedź Marka Staronia, który z lubością wskazuje polityczną drogę Łukasza Puźnieckiego. W Internecie nic nie ginie, a tym bardziej polityczna przeszłość rzecznika PdMP. Marek Staroń, mimo młodego wieku, był już w młodzieżówce Platformy Obywatelskiej i Kukiz 15.
W opinii publicznej funkcjonuje przeświadczenie, że przed partiami, bronić będą mieszkańców samorządowcy.
Niektórzy samorządowcy próbują nam chyba wmówić, że chronią mieszkańców przed partiami. Gdy przyjrzymy się jednak bliżej ich intencjom, szybko się okazuje, że ta niechęć wynika często z problemów jakie mieli w partiach, a czasem z chęci dopasowania się do koniunktury wyborczej.
Dzięki internetowi, przypomnijmy zatem słowa:
Dziś nie potrzeba haseł i łatwych obietnic. Nie wolno budować polityki na złudzeniach, a gospodarki w oderwaniu od liczb, nie wolno igrać z nadziejami. Proponujemy program, z którego za cztery lata nasi wyborcy będą mogli nas rozliczyć punkt po punkcie. Bo o to przecież chodzi w demokracji.
Brzmią znajomo? Nie? Nas też to nie dziwi, bo powyższa wypowiedź to niczym manifest prawdziwego liberała, człowieka, który za pierwsze w polityce przekładał gospodarkę.
Jak się okazuje, my go dobrze znamy, a on zna dobrze Donalda Tuska. Zobaczcie sami:
Afera martwych dusz: MARTWE DUSZE NA FB
