30-latek sprawca niebezpiecznego rajdu i ucieczki przed policyjnym patrolem zatrzymany i tymczasowo aresztowany. Policja szuka świadków wyczynów kierowcy, który w biały narażał bezpieczeństwo innych.
Nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, uciekał ponad 20 km, naraził uczestników ruchu drogowego na olbrzymie niebezpieczeństwo, a teraz przekonał się o nieuchronności konsekwencji za swoje czyny. 30-latek został ostatecznie zatrzymany przez polkowickich policjantów, a następnie doprowadzony przed oblicze sądu, który zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Polkowiccy policjanci w związku z prowadzonym przeciwko mężczyźnie postępowaniem nadal poszukują świadków policyjnego pościgu, który miał miejsce 27 września na trasie Polkowice-Głogów.
Przypomnijmy, 27 września (czwartek) kilka minut po godzinie 12.00 patrol policji podjął interwencję wobec 30-letniego kierującego volkswagenem. ten nie zatrzymał się do kontroli i podjął szaleńczą ucieczkę. krajową, a następnie ekspresową „trójką”. Nie zważał na przepisy ruchu drogowego. Udało mu się dojechać do Głogowa, gdzie zostawił samochód i uciekał na piechotę. Mimo ucieczki sprawca był znany policji. Było tylko kwestią czasu jego zatrzymanie. Dodajmy, że kierowca uciekał, bo miał już orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Teraz dojdą kolejne zarzuty o naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, których skutkiem był wypadek oraz niezatrzymania się do policyjnej kontroli. Wobec mężczyzny, któremu grozi 5 lat pozbawienia wolności Sąd Rejonowy w Głogowie zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach, zwraca się z prośbą do osób, które były świadkami niebezpiecznego rajdu osobowego volkswagena kierowanego przez zatrzymanego 30-letniego polkowiczanina. Świadkowie zdarzenia proszeni są o kontakt z asp.sztab. Wojciechem Pełechatym pod numerem telefonu 47-874-72-54.
