Fundacja Polskiej Miedzi wspiera historię i pamięć o przodkach

0
841

Dzięki wsparciu Fundacji KGHM Polska Miedź w Gwizdanowie ocalą pamięć o pierwszych osadnikach od zapomnienia. Projekt Fundacji „Korzenie i Skrzydła” otrzymał dotację od fundacji miedziowej spółki w wysokości 30 tys. zł. To większość niezbędnych środków, które pozwoliły domknąć projekt realizowany od wielu lat. Obelisk już jest gotowy i można go oglądać.

Ku pamięci tych, którzy przybyli po wojnie i byli pierwszymi mieszkańcami terenów Gwizdanowa w Powiecie lubińskim i gminie Rudna powstał pomnik. Ma on upamiętnić ludzi przesiedlonych po wojnie z Kresów. Nowy obelisk jest rekonstrukcją tego, który niegdyś istniał na terenie Trembowli, dawnego województwa Tarnopolskiego na Kresach. Informacji o obiekcie nie było dużo, ale pocztówki i zdjęcia pozwoliły odtworzyć obelisk.

Pomysł wśród mieszkańców Gwizdanowa pojawił się ponad 10 lat temu, ale dopiero teraz dzięki wsparciu Fundacji KGHM Polska Miedź udało się go do końca zrealizować. Członkowie Fundacji „Korzenie i Skrzydła” zapewniają, że na duże wsparcie mogli też liczyć ze strony wójta gminy, Adriana Wołkowskiego, mieszkańców i księdza tamtejszej parafii. Sporo robót wykonano w ramach wolontariatu.

Koszt całkowity przedsięwzięcia może sięgnąć około 50 tys. zł. Darowizna od Fundacji KGHM Polska Miedź to 30 tys. złotych.

– Wykorzystaliśmy materiał sprowadzony z okolic Trembowli, charakterystyczny różowy piaskowiec. Korzystaliśmy też z materiałów informacyjnych, których nie było zbyt wiele. Przy pomocy wielu ludzi rozpoczęliśmy tę rekonstrukcję. Z jednej strony upamiętnia pierwszych mieszkańców gminy, ale też nawiązuje do postaci z historii Polski i tamtych stron – mówi Marcin Groński, jedne z członków zespołu realizującego projekt.

Poza Marcinem Grońskim w grupie działaczy są też: Marzena Smulska, prezes Fundacji „Korzenie i Skrzydła”, koordynator Tomasz Soróbka oraz Jan Kościelniak.

– Jesteśmy w fazie końcowej. Będziemy wykonywać ostatnie prace. Potrzebna jest jeszcze konserwacja obelisku. Czekamy na lepsze czasy, by przygotować się na odsłonięcia – informuje Marcin Groński.

Obiekt już można podziwiać. 

Poprzedni artykułNowe autobusy w Polkowicach
Następny artykułPracownicy CCC wspierają lokalne społeczności Dolnego Śląska